Podbipięta, czyli co się kryje w nazwiskach
Michał Rusinek
Czy wiesz, że w NAZWISKACH drzemią historie, które mówią wiele o naszych przodkach?
• Kto z nas miał w rodzinie Czecha, a kto piekarza nieudacznika?
• Czyj prapradziad był kowalem, a czyj – sołtysem?
• Jaki ród zapoczątkował przystojniak?
• Kto może podejrzewać swojego przodka o przydeptywanie innym butów?
• A kto być może ma przodków o niezwykle wybuchowej naturze?
By odczytać te historie, potrzeba trochę wiedzy, bo nazwiska bywają też… zagadkowe, nietypowe lub mylące.
Wiedzę tę w „Podbipięcie” przedstawia dzieciom
Michał Rusinek, niestrudzony detektyw językowy,
ilustracje zmalowała zaś
Joanna Rusinek.
Jak można wnioskować po nazwisku, przodek autora i ilustratorki (czyżby wspólny?), pochodził z Rusi (czyli z terenów dzisiejszej Rosji, Ukrainy lub Białorusi).
A co brzmi, dźwięczy, bawi, intryguje lub domaga się odkrycia w twoim nazwisku?
Chomicz, Sznajder, Rykała i Palimąka już wiedzą! A ty?
Dlaczego dorośli powinni uczyć się języka od dzieci?
Czy „nick” waszego pradziadka ma znaczenie dla waszego nazwiska?
Polskie nazwiska to bardzo często pochodne nazw zwierząt, czynności, ale jak zauważa profesor, najwięcej pochodzi od przezwisk.
– Zdaje się, że my jesteśmy złośliwy naród – żartuje Rusinek w Dzień Dobry TVN i podaje przykład własnego nazwiska, które może pochodzić od przezwiska osoby pochodzącej z terenów Rusi.