Powrót do Doliny Muminków
Amanda Li
„Obieramy kurs na nowe życie, pełne niebezpieczeństw i przygód!”
Przeczytajcie o tym, jak Muminki:
🟠 znajdują Królewski Rubin,
🟠 żeglują na samotną wyspę,
🟠 spotykają Czarodzieja
🟠 i odkrywają magiczny portal.
Lecz gdy w końcu zatęsknią za domem, czy uda im się wrócić do ukochanej Doliny Muminków?
Naiwny i łatwowierny Muminek?
Złośliwa i nieprzewidywalna Mała Mi?
A może włóczykij, który spędza czas na rozmyślaniach i graniu na harmonijce?
Kto jest twoim ulubionym mieszkańcem Doliny Muminków?
A kogo lubi twoje dziecko?
Teraz Muminki dla najmłodszych!
Kolorowe ilustracje. Przyjazne dzieciom opowiadania. A nad tym wszystkim – cudowna magia Doliny Muminków.
Mam wrażenie, że nowa część serii jest najbardziej refleksyjna i filozoficzna ze wszystkich trzech części – tak jakby treść „dorastała” razem z Czytelnikiem :)
Jedni pamiętają książki, inni dobranockę japońskiej lub polskiej produkcji (Studio Filmowe Se-ma-for), a jeszcze inni wychowali się na kultowym polskim słuchowisku „Lato Muminków” z 1978 roku, tak jak ja – pisze Ronja na swoim blogu.
W tym QUIZIE na Instagramie Ronji możecie sprawdzić, jak dużo wiecie o mieszkańcach Doliny.
– Mam cię! – wykrzyknęła Mała Mi, świecąc mu w twarz latarką.
– Zlitujcie się! – błagał. – Czy naprawdę nikt z was mnie nie poznaje?
– Niech no ci się przyjrzę – odezwał się łagodny głos. To była Mama Muminka. Podeszła bliżej i zajrzała mu głęboko w oczy. – Tak! – powiedziała. – Ty jesteś mój Muminek!
Gdy tylko wyrzekła te słowa, czar prysł. Brązowe futro zbielało i po chwili Muminek odzyskał swoją dawną puchatą, zaokrągloną postać.
– Skąd wiedziałaś, że to ja? – spytał z ulgą Muminek.
Topik i Topcia dygotali z przerażenia. Miotali się po domu ze swoją walizką i usiłowali uciec, jednak Buka pilnowała wszystkich drzwi.
– Pozwolę sobie zauważyć – wtrącił Piżmowiec – że Buka jedynie żąda uznania swojego prawa własności do tej walizki.
Topik i Topcia zawzięcie pokręcili głowami i mocniej ścisnęli w łapkach swój bagaż.
– Z mojego doświadczenia wynika, że jest tylko jeden sposób, by ustalić prawowitego właściciela walizki – zabrał głos Tatuś Muminka.
– Walka na śmierć i życie? – spytała z zachwytem Mała Mi.
– Nie – odparł Tatuś. – Rozprawa sądowa! Zwołuję posiedzenie sądu w naszym ogrodzie, jutro o trzeciej!