Kup
teraz!
Okładka książki: Swiftowie
Kup teraz!   49,99zł 22,50zł
Idealna powieść dla fanów Rodziny Addamsów i Serii niefortunnych zdarzeń! Spooky story z prawdziwego zdarzenia! Przezabawna zagadka kryminalna przepełniona mrocznymi przygodami.
Okładka książki: Swiftowie

Dziwaczna rodzina – poznajcie Swiftów

Jest piękny majowy poranek, a rodzina Swiftów właśnie uczestniczy w pogrzebie arcyciotki Schadenfreude. Wszystkiemu przygląda się krytycznym okiem… sama ciotka. Według niej pogrzeb powinien wyglądać jak ślub, tylko do góry nogami. Dlatego Swiftowie ćwiczą. Mowy pogrzebowe, procesję przez cmentarz i dźwiganie trumny.

Taaak, to nie jest zwykła rodzina. Bo w której innej każdy jej nowy członek w dniu narodzin otrzymuje imię wybrane przez matkę na chybił trafił ze Słownika Rodu? Imię pieczętuje los jego nosiciela. I ląduje od razu na tablicy nagrobnej. W końcu martwym jest się dłużej niż żywym.

Breweria Swift jest specjalistką od awantur i wybryków, znawczynią wszystkich tajemnych przejść i zakamarków i właśnie szykuje się do wielkiego zjazdu rodzinnego.

Tego dnia jak co roku wszyscy Swiftowie będą poszukiwać dawno zaginionego skarbu prawuja Zdrożnego. Tym razem jednak dzieje się coś nieoczekiwanego – ktoś zrzuca ze schodów ciotkę Schadenfreude!

 

Przeczytaj fragment:

Dawno temu, w czasach rajtuzów i kaftanów, każde dziecko w rodzinie Swiftów otrzymywało imię Mary lub John. Było to wielce niepraktyczne podczas posiłków, bo kiedy ktoś prosił Johna o podanie ziemniaków, po półmisek natychmiast sięgało dziesięć rąk, dlatego Mary Swift XXXV zainicjowała tradycję nadawania dzieciom imion przy użyciu Słownika Rodu. Pomysł się przyjął, a rodzina Swiftów kwitła.

Breweria nie pamiętała dnia swoich narodzin, ale umiała to sobie dokładnie wyobrazić: sala w szpitalu, pielęgniarki, matka, zmęczona i uśmiechnięta, ojciec poprawiający jej poduszki. Wyobrażała sobie także siebie samą, owiniętą jak orzeszek, już wtedy z burzą rudych włosów szalejącą na głowie. Wyobrażała sobie Słownik, co było o tyle łatwiejsze, że patrzyła na niego właśnie w tej chwili: na pradawną, obitą w skórę, monstrualną księgę, pękającą w szwach od stron ze skóry cielęcej, pergaminu i papieru, pełną wpisów wydrukowanych wyraźną, nowoczesną czcionką, napisanych chwiejnie na maszynie oraz nabazgranych odręcznie, niedzisiejszym charakterem pisma z długimi literami s, które wyglądają jak f.

Na pewno Słownik wniesiono, położono na łóżku (Breweria wyobrażała sobie skrzywione miny zdegustowanych pielęgniarek), a potem matka Brewerii otworzyła go na przypadkowej stronie. Zrobiła to z zamkniętymi oczami. Przesunęła palcem po stronie i zatrzymała się na słowie (wraz z towarzyszącą mu definicją), które miało się stać imieniem jej dziecka.

[…] Według tego napisu już zawsze miała zastawiać pułapki i sprawiać kłopoty. Nawet jeśli lubiła swoje imię (a lubiła) i nawet jeśli do niej pasowało (a pasowało), to wolałaby, żeby najpierw zapytano ją o zdanie, zanim to imię przylgnęło do niej na całe życie.

 

Ta książka to prawdziwy hit wśród booktokerek!

Ekscentryczni bohaterowie, wciągająca zagadka i unikalny klimat! „Swiftowie: posiadają wszystko, co czyni książki middle grade idealnymi dla młodszych i starszych czytelników. Będziecie zachwyceni!

Aleksandra Misior-Mroczkowska, Książkowy Frik

„Swiftowie” to wspaniała powieść dla młodszych i starszych. Przypomina nieco rodzinę Addamsów, ale dodatkowo porusza ważne tematy, a to wszystko w detektywistycznej otoczce, bo przecież zbrodnie nie rozwiążą się same!

Nikola Mańdok, Doktor Book

Dzieci Swiftów uczono, żeby uważały, co czytają. Nawet arcysurowa arcyciotka Schadenfreude byłaby dumna, że sięgacie po „Swiftów”! Zabawna, zaskakująca, cudowna książka!

Marta Lis, Panna Fox

Jako fanka Sherlocka Holmesa mówię: czytajcie „Swiftów”!

Natalia Miśkowiec, Prostymi Słowami

Opinie czytelników

* * * * *
Bawiłam się znakomicie! Uwielbiam czarny humor więc ta historia sprawiła mi ogromną przyjemność. Czekają Was mroczne przygody, intrygi, zabawne sytuacje i dialogi, tajemnice, morderstwa, śledztwo. Ekscentryczni bohaterowie. Nieoczekiwane i zaskakujące zwroty akcji. Wciągająca zagadka i mylne tropy nie pozwolą odłożyć tej książki. Nie ma mowy o nudzie ani przez chwilę. Lekki styl autorki sprawia, że książkę czyta się szybko. Jestem też zachwycona ilustracjami. Autorka tą historią pokazuje jak ważna jest rodzina i wsparcie oraz uczy tolerancji.
Brunette
* * * * *
Polecam. Odgońcie swoje Pociechy od telefonów i komputerów, niech sięgną po "Swiftów" dobra rozrywka na wysokim poziomie gwarantowana. Od tej książki nie idzie się oderwać. Czekam na więcej!
Kinga Stasina
* * * *
Ta książka spodoba się zarówno starszej młodzieży, jak i dorosłym mającym chęć na odrobinę wyluzowania, śmiechu i zaciekawienia. Porównania do Rodziny Addamsów są bardzo trafne - będziecie się z tą historią bawić równie dobrze! Polecam 🥰
Bookerka

Zapisz się na nasz newsletter!
Wtedy na pewno nie ucieknie Ci żadna ciekawa książka dla dzieci 🙂

Nasza strona korzysta z plików cookies. Mamy nadzieję, że lubisz ciasteczka tak jak książki. 🙂

My, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak sp. z o.o., wraz z naszymi partnerami przechowujemy i uzyskujemy dostęp do informacji na Twoim urządzeniu z wykorzystaniem plików cookie. Niektóre z plików cookie służą do przetwarzania danych osobowych w celach analitycznych oraz reklamowych. Aby wykonać te czynności, wymagana jest zgoda użytkownika, którą można przekazać za pośrednictwem opcji banera. Szczegóły opisujemy w naszej polityce prywatności.